Znana reżyser krytykuje polski Kościół zarzucając mu propagandowe działania, które mają powodować budowanie niskiej świadomości społecznej na temat gejów i lesbijek.

Agnieszka Holland mówiąc o tym, że nie miała problemu z tym, że córka powiedziała jej, że jest homoseksualna (reżyser Kasia Adamik jest w związku z Olgą Chajdas przyp.), zaatakowała osobę księdza Dariusza Oko.

Z własnego doświadczenia to nie mogę wiele powiedzieć, bo ono nie jest typowe – ja nigdy nie miałam problemu z tym, że Kasia jest homoseksualna. Natomiast rozmawiałam z panią Elżbietą Szczęsną, prezeską Akceptacji i ona powiedziała mi, że na początku tacy rodzice przede wszystkim płaczą. To znaczy, że poziom świadomości na ten temat jest strasznie niski. Zablokowany przez brak edukacji i przez kościelną propagandę uprawianą przez osoby pokroju księdza Oko. To dlatego na wieść o homoseksualizmie dziecka rodzice przeżywają szok. Co więc mogłabym im powiedzieć? Po prostu be cool

— powiedziała Holland w rozmowie z magazynem „Replika”, który zajmuje się tematami środowiska LGBT.

Reżyser została zapytana o to dlaczego jeszcze nie zrobiła filmu, w którym głównym tematem był wątek lesbijski (zrobiła już film o wątku gejowski „Całkowite zaćmienie” - o poetach Arthurze Rimbaud (Leonardo Di Caprio) i Paulu Verlaine’ e).

Ale mogę to jeszcze nadrobić, prawda? O związku Konopnickiej z Dulębianką chętnie bym zrobiła film. O Marii Dąbrowskiej i Annie Kowalskiej też -

powiedziała z lubością.

Przypomnijmy, że Maria Dąbrowska jak i Anna Kowalska miały mężów i wilku kochanków, a ich relacja rzeczywiście nosiła znamiona homoseksualizmu. Nie oznacza to jednak, że można o nich mówić jako ikonach LGBT. Podobnie ma się do Marii Konopnickiej, która doczekała się ośmiorga dzieci (dwoje zmarło w wieku niemowlęcym).

Znany psycholog. Alek, Zośka i Korczak gejami? „To chore”!

MG/plejada.pl/”Replika”**