Syn b. reprezentanta Polski, a dziś v-ce prezesa PZPN, Romana Koseckiego stracił kawalerską wolność. Kuba Kosecki poślubił swoją narzeczoną, Olę Chlebicką. Ciekawe, czy małżeństwo przełoży się na lepsze występy młodego Koseckiego w Legii Warszawa i reprezentacji Polski (o ile otrzyma powołanie).
Chociaż państwo młodzi rzeczywiście nie mają zbyt wielu lat w metrykach, o ich związku mówiło się od dawna. On - nadzieja polskiej piłki, ona - jedna z najbardziej zmysłowych modelek młodego pokolenia.
Nie brakowało również uszczypliwości. W końcu Kuba niejednokrotnie przyznawał się w wywiadach do swojego katolicyzmu, podczas gdy Ola pozowała dla jednego z męskich magazynów. Okazuje się jednak, że ich związek przetrwał krytykę złośliwców.
Ceremonia zorganizowana została w iście amerykańskim stylu. Zakochani przyjechali pod kościół w podwarszawskim Konstancinie osobno. Kuba pojawił się w swoim Porsche Panamera, a jego ukochana zajechała Bentleyem
— relacjonuje plotkarski portal nocoty.pl.
Jak nietrudno się domyślić, to panna młoda wzbudzała największe zainteresowanie gości i fotoreporterów, których nie zabrakło na uroczystości.
Oby tylko ożenek przysłużył się młodemu Koseckiemu równie dobrze, co Kamilowi Stochowi, który dopiero po ślubie zaczął odnosić wielkie sukcesy.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/199708-jakub-kosecki-w-koncu-stanal-na-slubnym-kobiercu-pilkarz-legii-warszawa-ozenil-sie-z-modelka-aleksandra-chlebicka