Lindsay Lohan przyznała się do tego, że była w ciąży. Dziecko jednak straciła. Aktorka przez dwa tygodnie nie wychodziła z domu.
Znana dziennikarka Oprah Winfrey dała ostatnią szansę Lohan na powrót do kariery. Ikona amerykańskiej telewizji wyprodukowała serial dokumentalny o aktorce.
W Wielkanoc wyemitowało ostatni odcinek „The Lindsay”, w którym aktorka przyznała się do poronienia.
Wielokrotnie płakałam, oglądając ten program. Nikt o tym, nie wie, ale poroniłam i dlatego nie mogłam się pojawić na planie przez dwa tygodnie… Dlatego zniknęłam – tłumaczy. Nie chciałam niczego kręcić, bo nie mogłam się ruszać. Byłam chora. Psychicznie nie czułam się najlepiej -
zdradziła Lohan.
Czy te wyzwanie spowoduje, że od aktorki oderwie się łatka alkoholiczki i narkomanki, która notorycznie lądowała na odwyku.
Lindsay Lohan nie chciała się przyznać, z kim zaszła w ciąże.
Przypomnijmy, że aktorka w swoim życiu była związana m.in. z kobietami. Jedną z jej partnerek była Samantha Ronson, muzyk klubowa, która romansowała m.in. z gwiazdką MTV Tilą Tequilą (obecnie jest w ciąży).
Jeśli chodzi o nasze rodzime skandalistki, to wart odnotowania jest ślub Mai „Frytki” Frykowskiej. Była uczestniczka „Big Brothera” wyszła za niejakiego Michała, którego poznała w… Chrześcijańskim Kościele Reformacyjnym.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/192399-znana-skandalistka-poronila