W mediach w środę pojawiła się informacja o obrabowaniu domu gospodarza „Familiady”. Wiadomość okazała się nieprawdziwa. Poszkodowanym jest inny aktor - Tomasz Stockinger.
Portale plotkarskie donosiły, że złodzieje okradli dom Karola Strasburgera w podwarszawskim Konstancinie. Łupem nieznanych sprawców miało paść 20 tysięcy złotych i biżuteria po Irenie Strasburger, niedawno zmarłej żonie aktora.
Piszący tą sensacyjną informację pomylił jednak nazwiska i podkoloryzował całe zajście. Zrobił to niczym dziennikarz Radia Erewań.
Prawdziwym poszkodowanym jest aktor „Klanu”
Tak okradli mnie! Oczyścili mnie z odłożonych pieniędzy
–- potwierdził „Faktowi”. Stockinger.
Tabloid ustalił także, że do włamania doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w domu aktora na warszawskim Ursynowie.
Menadżer Karola Strasburgera poprosił o sprostowanie tekstu, który powieliły po „Fakcie” inne media, także nasz portal.
Wyjaśniam także od ręki, podczas przekazywania informacji do prasy ktoś ze świadków/ służb pomylił nazwiska: STOCKINGER i STRASBURGER i w wyniku tej nierzetelnej informacji wszyscy Państwo rozpisaliście się o p. Karolu, a nie o p. Tomaszu, którego rzeczywiście tamtej nocy okradziono
— napisał do nas PR Manager aktora.
Tak czy inaczej, poszkodowanemu współczujemy i liczymy na schwytanie złodziei.
Maciej Gąsiorowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/189874-okradli-stockingera-a-dostalo-sie-strasburgerowi-zaskakujaca-pomylka-tabloidu