Najnowsze badania pokazują, że klapsy to fatalna metoda wychowawcza, która przynosi skutki odwrotne od oczekiwanych. Małe dzieci, które były przez rodziców karane nawet lekkim klapsem, są bardziej agresywne i gorzej zachowują się w szkole niż ich rówieśnicy, którzy nie znają przemocy.

Dowodów na to, że klapsy przynoszą więcej szkody niż pożytku, dostarczyło badanie przeprowadzone przez naukowców z Columbia University w Nowym Jorku. Badacze obserwowali około 1900 dzieci urodzonych w latach 1998-2000. Rodzice dzieci wypełniali specjalne przygotowane kwestionariusze, w których określali, czy i jak często dają klapsy dziecku. Później badacze przeprowadzili wywiad dotyczący tego, czy dzieci sprawiają problemy wychowawcze w domu i szkole. Starsze dzieci robiły także specjalne testy językowe.

Okazało się, że najbardziej nieposłuszne dzieci w wieku od trzech do pięciu lat doświadczyły kar cielesnych wymierzanych - regularnie lub bardzo sporadycznie. Dzieci, które dostawy klapsy wypadały też gorzej na  testach językowych niż pozostali uczniowie.

Badanie pokazuje, że tylko łagodność i mocne nerwy rodziców są sposobem na grzeczne dziecko.

AP/dailymail.co.uk