Francuski potentat EDF próbuje za wszelką cenę przejąć kontrakt na budowę reaktorów w Dukowanach, choć rząd w Pradze wybrał koreańskiego partnera. Czeski urząd antymonopolowy odrzucił skargę koncernu EDF, jednak Francuzi liczą na interwencję Brukseli.
Chodzi o lukratywny kontakt o wartości ponad 17 mld dolarów, tyle bowiem mają kosztować dwa nowe reaktory z elektrowni Dukovany, do budowy których czeskie władze wybrały w ubiegłym roku koncern koreański KHNP. Do podpisania ostatecznej umowy dotąd nie doszło, gdyż niemal natychmiast wybór oprotestowali konkurenci – francuski EDF oraz amerykański Westinghouse. Kilka dni temu wydawało się, że - gdy czeski urząd ochrony konkurencji oddalił odwołanie EDF od decyzji o wyborze Korea Hydro & Nuclear Power - sprawa jest zakończona i Koreańczycy mogą przystąpić do pracy. Sprawa jest pilna, bo pierwszy reaktor ma ruszyć już w 2036 roku. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/728142-czesi-wybrali-koreanczykow-ale-francuzi-nie-ustepuja