Ameryka sonduje, czy i jak może poradzić sobie bez chińskich dostaw metali krytycznych i pierwiastków ziem rzadkich. Światowym liderem w tej branży jest Państwo Środka.
Choć surowce krytyczne występują w wielu krajach, także w USA czy w Australii, to jednak ich wydobycie – ze względu na skutki środowiskowe - jest na Zachodzie ograniczone. Chiny nie miały z tym problemu i dlatego zapewniły swoim firmom kluczową pozycję w tej branży nie tylko w produkcji, a i w przetwórstwie. Efekt jest taki, że – jak podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna - na Chiny przypada 61 proc. udziału w globalnym wydobyciu metali ziem rzadkich, ale także absolutnie dominują (92 proc.) w ich przetwórstwie. Kluczowa pozycja Pekinu przełożyła się na uzależnienie wielu państw, także USA, od dostaw od chińskich producentów. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/726956-bolesny-odwet-chin-europa-tez-ma-problem