Ostanie rozmowy prezydenta Słowacji Roberta Fico i ukraińskiego premiera nie przyniosły przełomu. Denys Szmyhal definitywnie potwierdził, że nie ma mowy o przedłużeniu tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę po wygaśnięciu z końcem tego roku umowy w tej sprawie. Zatem władze Słowacji nie mają już żadnych złudzeń – muszą znaleźć inną, alternatywną drogę sprowadzenia surowca z Rosji lub od każdego innego producenta, a zatem powinni całkowicie postawić na import gazu skroplonego LNG. Władze w Bratysławie będą musiały także wybrać zagraniczne terminale LNG, przez które sprowadzą surowiec. Od tej decyzji zależeć będzie, jakie państwa będą pełniły w 2025 roku i latach kolejnych rolę państw tranzytowych.
Słowacki rząd ma różne możliwości, jednak na liście potencjalnych partnerów może też…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/709302-czy-slowacja-wykorzysta-polskie-gazoporty