Pod siedzibą ministerstwa aktywów państwowych w Warszawie rozpoczął się protest górników i energetyków z zakładów Lubelski Węgiel Bogdanka oraz elektrowni Kozienice i Połaniec. Górnicy chcą rozmawiać z rząd o podwyżkach i zagrożeniach dla polskiej energetyki wynikających z Zielonego Ładu”.
Związkowcy domagają przedstawienia przez rząd planu reformy energetycznej, która jest wynikiem wprowadzenia zielonego ładu. W obliczu tych zmian górnicy i energetycy boją się o swoje miejsca pracy w elektrowniach węglowych i kopalniach węgla. Górnicy chcą podwyżki płac w wysokości 15 proc.
Chcemy wiedzieć, na czym stoimy. Znaczące ograniczenie wydobycia węgla czy nawet odejście od niego będzie skutkowało zwolnieniem większej części załogi
— powiedział Mariusz Romańczuk, przew. NSZZ „Solidarność” w rozmowie z Polskim Radiem 24
Bezpieczeństwo energetyczne kraju
Romańczuk podkreślił, że Polska nie jest gotowa na całkowitą rezygnację z węgla. Jego zdaniem odnawialne źródła energii nie zapewnią nam bezpieczeństwa energetycznego.
W grudniu słońca jest najmniej, przy dużych mrozach nie ma wiatru i co wtedy?
— dodał.
Związkowcy chcą także rozmów z rządem o przyszłości zakładów energetyki węglowej GK Enea: Bogdanki, elektrowni Kozienice i Połaniec.
md/Polskie Radio 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/705579-trwa-protest-gornikow-pod-siedziba-map-w-warszawie