Czy Komisja Europejska zniszczy polski sektor bateryjny, wart aż 38 miliardów złotych?! Przedstawiciele branży w rozmowie z „Rzeczpospolitą” alarmują o fatalnych skutkach nowych przepisów unijnych, o które zabiega Francja. Rząd Donalda Tuska niemrawo próbuje interweniować w tej sprawie.
W sprawie chodzi o elementy tzw. rozporządzenia bateryjnego. Jeden z nich związany jest z regulacjami ws. obliczania śladu węglowego baterii, które są produkowane do pojazdów elektrycznych.
Może to być katem dla polskiego sektora bateryjnego, doprowadzając do zamknięcia wielu zakładów bateryjnych zlokalizowanych na terenie kraju
— ostrzega Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności.
W oczywisty sposób faworyzuje to producentów z państw członkowskich, które już dziś korzystają głównie z odnawialnych źródeł energii lub energii jądrowej, zamykając tym samym drogę do nowych inwestycji w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej z mniej ekologicznym miksem energetycznym, wciąż opartym przede wszystkim na paliwach kopalnych
— podkreśla Aleksander Rajch, członek zarządu PSNM.
O ile dążenie do dekarbonizacji łańcuchów dostaw jest koniecznością i kierunkiem, z którym oczywiście się zgadzamy, o tyle osiągnięcie tego celu powinno nastąpić w sposób sprawiedliwy względem państw, które ze względów politycznych i ekonomicznych mogły rozpocząć transformację energetyczną znacznie później niż kraje Europy Zachodniej
— tłumaczy.
Gra toczy się o ogromną stawkę.
Należy podkreślić, że tylko w pierwszym kwartale roku wartość eksportu baterii z Polski był wart 12 mld zł
— zaznacza Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSNM.
W Polsce znajduje się zatrudniający ponad 7 tys. osób zakład LG Energy Solution Wrocław, który jest największa w Europie fabryką ogniw litowo-jonowych do samochodów elektrycznych. Obecnie udział sektora bateryjnego w gospodarce Polski to 38 mld zł, a należy się spodziewać, że - o ile przepisy unijne w tym nie przeszkodzą - w przyszłości będzie jeszcze większy.
„Puls Biznesu” podaje, że polski rząd poprzez resort rozwoju i technologii podjął działania, by zablokować niekorzystne dla Polski zmiany. Zwrócił się w tej sprawie do Thierry’ego Bretona, komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług. Polskie ministerstwo zaproponowało, by ślad węglowy baterii do „elektryków” oblizać tak, by odzwierciedlał miks energetyczny wykorzystywany przez fabrykę. „Rzeczpospolita” przyznaje jednak, że są niewielkie szanse by ta interwencja zakończyła się sukcesem.
Jak to było, Donaldzie Tusk? „Mnie w Europie nikt nie ogra”?
— skomentował całą sprawę na platformie X Paweł Jabłoński, poseł PiS.
tkwl/rp.pl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/701005-ue-zniszczy-polski-sektor-bateryjny-niebezpieczne-plany