Czy niemieckie linie kolejowe wykorzystają trudną sytuację PKP Cargo? Polska spółka przeżywa poważne problemy i ma zamiar przeprowadzić masowe zwolnienia. Zwolnienia grupowe mają objąć do 4142 proc. pracowników. Problemy firmy mogą wywołać poważne skutki strategiczne dla Polski.
Jak wynika z komunikatu giełdowego spółki PKP Cargo:
Zamiar zwolnienia do 30 proc. zatrudnionych przewiduje uchwała, podjęta przez zarząd PKP Cargo.
Zwolnienia grupowe miałyby objąć do 30 proc. zatrudnionych w spółce, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych i nastąpić nie wcześniej niż od dnia następującego po dniu zawiadomienia do powiatowych urzędów pracy do dnia 30 września 2024 r. - sprecyzował kolejowy przewoźnik.
Niemieckie linie kolejowe
Jak informuje TV Trwam:
Jeszcze 10 lat temu PKP Cargo miało 60 procent udziału w rynku, a dziś zaledwie 30 procent. W czasie kryzysu energetycznego w 2022 roku spółka, aby zapewnić rozwiezienie węgla po kraju, nie realizowała wcześniej zawartych kontraktów. To pogłębiło kłopoty finansowe formy.
Na na antenie stacji do sprawy odniósł się Sławomir Kalwasiński z „Solidarności” kolejowej w Sopocie. Związkowiec zwrócił uwagę na możliwe działania niemieckich linii kolejowych, które mogą próbować wykorzystać sytuację.
Mogą wejść firmy prywatne, ale może wejść firma, która od 15 lat istnieje na rynku polskim, czyli Deutsche Bahn Cargo
– powiedział Kalwasiński.
Sytuacja PKP Cargo powinna szczególnie martwić polskich polityków. Spółka ma strategiczne znaczenie dla państwa polskiego.
mly/TV Trwam/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/697763-co-oznaczaja-problemy-pkp-cargo-w-tle-niemiecka-spolka