„Życzę moim następcom, może nawet będzie okazja do rozmowy, kontynuowania tego dzieła. Zostawiamy wiele kwestii akwizycyjnych, których nie skończyliśmy, zostawiamy wiele inwestycji, kontynuujecie to dzieło, rozwijajcie firmę, nie myślcie wszystkiego burzyć, bo to droga donikąd dla tej gospodarki” - podkreślił podkreślił prezes Orlenu Daniel Obajtek podczas konferencji dotyczącej realizacji Strategii ORLEN2030.
Na chwilę przed wystąpieniem, rada nadzorcza spółki postanowiła odwołać Daniela Obajtka z zarządu Orlenu z upływem dnia 5 lutego 2024 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rada nadzorcza odwołała Daniela Obajtka z zarządu Orlenu! Wcześniej oddał się do dyspozycji w „zakresie sprawowanej funkcji”
Fuzja to wzrost siły gospodarczej
W ciągu ostatnich lat przeszliśmy z czwartoligowego klubu do ligi mistrzów. Dziś jesteśmy firmą, która prowadzi duże procesy inwestycyjne, która przeprowadza transformację naszego okraju. To były trudne czasy, to nie było łatwe. To były czasy, kiedy wybuchła pandemia, kiedy świat zastanawiał się, w jakim kierunku iść. To czasy walki poszczególnych gospodarek, by mogły być one konkurencyjne. Gwarantuję, że tych czasów nie cofniemy. Nie zmienimy świata ustawami. Musimy ten świat zmieniać biznesem, a ustawy mogą nam tylko pomóc, mogą być wsparciem
— mówił prezes Orlenu.
Daniel Obajtek wskazywał, że Orlen to koncern multienergetyczny, który gwarantuje bezpieczeństwo Polsce.
Do tego trzeba było wiele czasu, wiele przemyśleń. Kwestia fuzji w naszym społeczeństwie, przez częste zmiany polityczne – te fuzje nieraz okazały się niczym, nie realizowano ich, przedsiębiorstwa słabły, traciły konkurencyjność. Pozbyliśmy się w ten sposób ponad tysiąc spółek, które można było zreformować, a poprzez połączenie doprowadzić do wzrostu ich siły. Tak się stało z przemysłem stoczniowym – był czas, że się nie rozwijał, trzeba było przetrwać ten moment, to samo stałoby się z Lotosem, znamy jego historię, możliwości i wiecie, ile Lotos przeszedł problemów, ile razy musiał być dokapitalizowany, bo był słabą firmą?
– wskazywał Obajtek przypominając, że 2020 rok Lotos zamknął ujemnym wynikiem.
Lotos jako rafineria, która posiada tylko przerób ropy na tradycyjne paliwa, nie miała szansy bytu, żadnego zaczątku przemysłu petrochemicznego. Tylko fuzja, połączenie, mogły uratować miejsca pracy, uratować grupę Lotos. Tak się stało. To był nie tylko mój pomysł. Te pomysły były przed i po wejściu do UE, to pomysły wszystkich ekip politycznych. Już w 2012 roku mówiono o spółce multienergetycznej, mówiono o szukaniu partnera. Podjęliśmy się tego tytanicznego zadania
– mówił prezes Orlenu.
Ale to też grupa Energa, która uzyskała możliwość finansowania wielu inwestycji. To też PGNiG, ale także połączenie wielu spółek w tych grupach. W procesie połączenia – niektórzy mnie bardzo przeceniają – uczestniczyło ponad 200 ekspertów. W samym koncernie to ponad 250 pracowników o dużym doświadczeniu życiowym i zawodowym, 23 kancelarie – polskie i międzynarodowe, Komisja Europejska i pełen nadzór polskich służb nad tym procesem
– akcentował Obajtek wskazując, że „wyceny, które są dziś podważane przez pseudofachowców - czy ktoś, kto jest ekspertem może się wypowiadać o fuzjach bez dokumentów, analizy, nie wiedząc, co z czego wynika i nie znając ówczesnych warunków i synergii?”.
Orlen to najsilniejsza polska marka na świecie
Stworzyliśmy najsilniejszy polski koncern, najsilniejszą polską markę na świecie. Przeprowadziliśmy badania opinii. 81 proc. Polaków uważa, że budowa koncernu jest dobra dla Polski. Nie zrobiliśmy czegoś, czego nie ma na świecie. Inne kraje również łączyły swoje spółki. Także Total przeszedł procesy połączenia. Teraz etap „sprawdzam”. To kwestia „sprawdzam”, bo nie kryjemy swoich wyników. One są audytowane, raportowane. Raporty o tym mówią. W 2015 roku Orlen miał 80 mld przychodów. W 2023 to bez mała 350 mld złotych. Między 2008-2015 r. Orlen zarobił 2,9 mld. Teraz to kwota ok. 80 mld zł. Porównajmy procesy inwestycyjne. W 2015 wydawano ok. 3 mld – to nie wystarczało, by Orlen mógł się rozwijać. Dziś na inwestycje wydajemy rocznie ok. 40 mld. Jesteśmy 44 firmą według rankingu Global 500 w Europie
– podkreślił Obajtek.
Inwestujemy w polską gospodarkę 320 mld złotych. Politycy wiele mówią o transformacji energetycznej, tylko zapytajcie ich, skąd wezmą na to pieniądze. Synergia w tej dekadzie poprzez połączenia to 20 mld zł. Dokonaliśmy obliczeń i już w 2023 uzyskaliśmy synergię w kwocie 1,5 mld zł. To udokumentowane, potwierdzone synergie. Warto było
– akcentował prezes Orlenu.
Dywersyfikacja dostaw
W 2015 roku ponad 90 proc. ropy i gazu w systemie Orlenu pochodziło z Rosji. Nie czekaliśmy na wojnę. Wiedzieliśmy, że dywersyfikacja jest istotna dla bezpieczeństwa Polski. W trakcie wojny w polskim systemie mieliśmy tylko 30 proc. ropy. Nawiązaliśmy kontaktu z największymi producentami ropy na świecie. Sprowadzamy ropę do Polski z 13 krajów. Gdyby nie to, już w 2019 roku część gospodarki by stanęła. W 2019 roku ropa przez 46 dni nie płynęła rurociągami. Zobaczmy, jaki problem miały rafinerie, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie. My sobie poradziliśmy, wręcz pomagaliśmy innym, sprzedając nasze produkty, bo groził im brak paliwa w ich systemach
– mówił Daniel Obajtek.
Dziś mamy w Polsce zero rosyjskiego gazu. W 2015 wydobywano ok. 4 mld m3 gazu, dziś to 8 mld m3. Dzięki inwestycjom, dzięki połączonym firmom. Niedawno kupiliśmy złoże w Norwegii. Dziś praktycznie połowę gazu mamy z własnego wydobycia. Zrealizowaliśmy to. Rozbudowujemy magazyny. Te inwestycje już się odbywają. (…) Na zamrożenie cen energii dla odbiorców wrażliwych, dla szkół, dla domów dziecka, przeznaczyliśmy 13 mld zł. Czy to byłoby możliwe, gdyby Orlen miał dochody na poziomie 3-4 mld zł? W tym roku to 15 mld zł. To Orlen mocno stabilizuje sytuację gospodarczą tego państwa
– wskazywał.
Transformacja energetyczna
O transformacji energetycznej mówi się dużo, ale pokażcie mi inwestycje innych firm. Orlen zaczynał praktycznie bez filaru energetycznego. Dziś mamy 1,5 giga w energetyce zeroemisyjnej,. Niebawem będzie to 4 giga, jeśli następcy będą kontynuować strategię
– podkreślił Obajtek.
Czy zemsta, polityczna nienawiść budzi taką głupotę, że aż szybuje? Czy ktoś się zastanawiał, jak budować offshore farmy na Bałtyku? Bez swojej logistyki to niemożliwe, bo to proces nieopłacalny. 20 mld kapitału, by wybudować offshore, które idą z ponad 30 instytucji finansujących. Czy ktoś by to zrobił oprócz Orlenu? Lotos to mikro rafineria. Fuzja była jedyną szansa dla rozwoju. (…) Jesteśmy na 6 rynkach. Nie wstydzimy się polskiej marki. Dziś wszyscy wiedzą, co to jest Orlen. Kończymy rebranding stacji w Czechach, nasze stacji są na Węgrzech, w Austrii. Nie musimy mieć kompleksów, jeżdżąc po Europie. Nie baliśmy się w nie inwestować – to ponad 8 mld. Uzyskaliśmy ponad 21 mld. Nasze stacje są wizytówką Orlenu
– wskazywał prezes.
Polityka powinna wspierać gospodarkę
Gospodarka powinna być bardzo mocno wspierana przez środowiska polityczne. Nieważne, kto rządzi. Jeżeli są wątpliwości w przypadku klasy politycznej, powinny być rozstrzygane na poziomie instytucji, w których odbywa się dialog, ale nie na poziomie mediów i szopki medialnej, którą się odstawia, obniżając wartość championa narodowego
– wskazywał Obajtek.
Nie wyobrażacie sobie, ile funduszy chce wychodzić z naszego rynku, bo twierdzi, że to rynek niepewny. Mówią, że odbierane jest im prawo decydowania o swoim, nie chcą inwestować w Orlen. Wyobrażacie sobie, żeby taka firma była stabilna? Na całym świecie biznes lubi ciszę, biznes dba o umowy zawarte w staranności. Czy dziś ktoś usiądzie do stołu z koncernem, w którym chce się ujawniać umowy? To gdzie te umowy rożnych dziwnych prywatyzacji sprzed lat? Czy widzieliście koncern, który ujawniłby publicznie umowy? **Może mamy zrobić komisję, by ktoś na Kremlu włączył sobie odbiornik i dowiedział się wszystkiego? Czy ktoś będzie chciał z nami rozmawiać? Nie!
– mówił Obajtek.
Apeluję, jako odchodzący prezes: niech ta klasa polityczna w końcu ocenia firmę poprzez efekty biznesowe. Ja nie jestem właścicielem Orlenu. Państwo polskie i fundusze – to oni oceniają firmę, a nie politycy, którzy mają na każde zagadnienie odpowiedź i są ekspertami. Tylko nie wiedzą, jakie spustoszenie robią dla tej spółki
– podkreślił.
Prezes Orlenu podziękował mediom za obecność, zarządowi i radzie nadzorczej za podejmowane decyzje i trud działania.
Dziękuję 65 tys. pracowników, którzy nie zgadzają się z tym podejściem, które jest niejednokrotnie realizowane. Ci ludzie bardziej znają się na ekonomii niż co niektórzy. Nie ma innej alternatywy. Życzę moim następcom, może nawet będzie okazja do rozmowy, kontynuowania tego dzieła. Zostawiamy wiele kwestii akwizycyjnych, których nie skończyliśmy, zostawiamy wiele inwestycji, kontynuujecie to dzieło, rozwijajcie firmę, nie myślcie wszystkiego burzyć, bo to droga donikąd dla tej gospodarki. Ciekawe, kto poniesie odpowiedzialność, jak za jakiś czas trzeba będzie wyłączać elektrownie węglowe i będzie niedobór energii, albo będzie bardzo droga. Zapytajcie, co dziś budują, co dziś realizują, bo zobaczycie, w jakim stanie będzie gospodarka. Te wojny toczy się, by obniżać koszty i powodować to, by gospodarka była atrakcyjna i konkurencyjna. Takie wojny toczy się własnymi biznesami, a nie kłótnią i herezjami. (…) Będę czekał do paliwa za 5,12 zł
– powiedział Daniel Obajtek.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/680359-daniel-obajtek-szopka-medialna-obniza-wartosc-championa