W piątek (25 sierpnia 2023 r.) minister klimatu i środowiska Anna Moskwa ogłosiła przekazanie dodatkowych 100 mln zł na realizację programu „Moja Woda”, który wśród Polaków cieszy się ogromną popularnością. To realne wsparcie zwłaszcza dla mieszkańców regionów dotkniętych suszą.
Program „Moja Woda” od początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem, ale reakcja na trzecią edycję przeszła najśmielsze oczekiwania. Początkowo na ten cel przeznaczono 130 mln zł ale w odpowiedzi na zapotrzebowanie społeczne Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił dodatkowe 100 mln zł na dofinansowanie budowy przydomowych systemów małej retencji na prywatnych posesjach, co ogłosiła minister Anna Moskwa. To pokazuje, że rząd konsekwentnie realizuje strategiczny cel, jakim jest minimalizowanie skutków suszy.
Celem programu „Moja Woda” jest zatrzymanie jak najwięcej wody opadowej do ponownego użycia w przydomowym ogródku. Program ten ma również cel edukacyjny, a każdy z nas może przyczynić się do zwiększenia poziomu retencji wody i tym samym przeciwdziałać skutkom suszy. To jedno z kluczowych wyzwań ekologicznych, które zapisaliśmy w rządowych strategiach i planach
— podkreśla Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.
W trwającym obecnie 3. naborze zwiększono nie tylko pulę środków, lecz także wysokość dofinansowania. Właściciele i współwłaściciele nieruchomości z domem jednorodzinnym mogą otrzymać do 6 tys. zł na utworzenie systemów zatrzymywania wód opadowych, nie może być to jednak więcej niż 80 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji. Środki mogą zostać wykorzystane m.in. na zakup i uruchomienie instalacji do zbierania wód opadowych, gromadzenie deszczówki w zbiornikach czy „oczkach wodnych”, retencjonowanie jej i wód roztopowych w gruncie i na dachach oraz wykorzystywanie zebranej wody. Takie instalacje zatrzymują wody opadowe i odciążają system odprowadzania wód deszczowych.
Przedsięwzięcia uruchomione w ramach „Mojej Wody” pomogą gospodarstwom domowym w łagodzeniu skutków suszy i przeciwdziałaniu podtopieniom w następstwie gwałtownych zjawisk pogodowych. Jak ważny jest to problem może świadczyć przykład województwa łódzkiego, którego blisko 60 proc. terenów jest zagrożonych suszą. Jednym z wyzwań, przed jakimi stoi region, jest więc racjonalne gospodarowanie wodą, w tym wodami opadowymi w miejscu ich powstawania. Stąd tak duże zainteresowanie mieszkańców programem „Moja Woda”. Dziennie do wojewódzkiego oddziału NFOŚiGW wpływa średnio 70 wniosków.
W całym kraju, na dwie poprzednie edycje programu „Moja Woda”, rząd przeznaczył 236 mln zł, co pozwala gromadzić i zagospodarowywać na prywatnych posesjach około 2,5 mln m3 wód opadowych (i roztopowych) rocznie. Trzeci nabór i dofinansowanie w wysokości 260 mln zł ma sprawić, że wartość ta wzrośnie o kolejne 1,2 mln m3 deszczówki. Celem programu jest zbudowanie 67,6 tys. przydomowych instalacji retencyjnych i zagospodarowanie 3,38 mln m3 wody rocznie.
Dzięki temu każdy właściciel nieruchomości ma szansę poprawić jakość życia swojej rodziny i zadbać o swoje otoczenie. Jesteśmy dumni, że odpowiadając na potrzeby Polaków, zmieniamy też myślenie o ochronie klimatu i zasobów naturalnych kraju.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/660346-dofinansujemy-program-moja-woda