Bardzo zaniepokoiła mnie łatwość, z jaką pojawił się run na bank. Wydawało się, że banki są lepiej na takie sytuacje przygotowane. Przy sile dzisiejszych mediów społecznościowych i bankowości elektronicznej wystarczyły trzy dni, żeby SVB upadł
– mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Rozmawiali Maciej Wośko i Stanisław Koczot.
Upadek Silicon Valley Bank doprowadził do poważnych perturbacji na rynku finansowym. Do tego dołożyły się problemy Credit Suisse, które spowodowały, że rynek znowu zaczął sobie zadawać pytanie o powtórkę z 2008 r. Słusznie czy jednak trochę przesadza?
Paweł Borys: Należy rozróżnić ryzyko systemowe i ryzyko specyficzne dla konkretnych instytucji finansowych. Niewątpliwie w strefie euro, Szwajcarii i USA w sektorze bankowym występuje…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/640764-wywiad-pawel-borys-nadchodzi-moment-prawdy