Pojawiające się na światowych giełdach na przemian silne spadki cen akcji, a następnie nieoczekiwane zwyżki kursów mocno nadwyrężyły nerwy inwestorów. Do połowy października mieliśmy bowiem potężne przeceny, aby w kolejnych tygodniach obserwować szalone odreagowanie na globalnych rynkach.
Rozchwianie na giełdach spotęgowały jeszcze dane makroekonomiczne – sugerujące zbliżającą się recesję na świecie, a dodatkowo pojawił się potężny strach przed skutkami kryzysu energetycznego. W końcu czarę goryczy przelały w październiku prognozowane scenariusze dalszego rozwoju sytuacji na Ukrainie (włącznie z możliwością użycia broni jądrowej przez Rosję). Zdarzenia biegną więc obecnie jak w kalejdoskopie, a kolejne informacje są w stanie praktycznie z sekundy na sekundę zmienić obraz na rynkach akcji…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/625412-krzysztof-paczkowski-gieldy-w-konwulsjach