Poseł Izabela Leszczyna stanowi kolejny przykład, że kiedy politycy Platformy Obywatelskiej czynią jakieś deklaracje, to nie należy zbytnio się do nich przywiązywać. Była wiceminister finansów rozbawiła internautów, gdy raczyła skomentować kwestię stóp procentowych. Jeszcze w ubiegłym roku domagała się ich podniesienia. Co mówiła ledwie kilka miesięcy później?
CZYTAJ TAKŻE: Platforma współpracuje z „nacjonalistą” o „autorytarnych zapędach”? Pokrętne tłumaczenia Leszczyny ws. Janšy i jego partii
Leszczyna i stopy procentowe
Kiedy Rada Polityki Pieniężnej w październiku ubiegłego roku podjęła decyzję o podniesieniu stóp procentowych, Izabela Leszczyna z PO twierdziła, że podwyżki są zbyt małe i zbyt późne.
Rada Polityki Pieniężnej powinna zachowywać się odpowiedzialnie i podnieść stopy procentowe więcej niż to uczyniła
— mówiła w „Śniadaniu w Trójce”. Było to pod koniec października ubiegłego roku.
Posłanka szybko zmieniła zdanie
Co ciekawe, już w styczniu tego roku, podczas Kongresu Programowego Platformy Obywatelskiej, Leszczyna krytykowała prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Prezes NBP oszukał młodych ludzi, którzy marzyli o własnym „m”. Wmówił im, że kredyty będą zawsze tanie. Że stopy procentowe jeszcze bardzo długo będą niskie. Już dzisiaj raty kredytów mieszkaniowych są o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych wyższe
— mówiła na kongresie posłanka PO.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/596023-leszczyna-o-stopach-procentowych-szybko-zmienila-zdanie