Premier Mateusz Morawiecki, otwierając wczoraj wynoszący 35 km odcinek drogi ekspresowej S61 Via Baltica w Piątnicy Poduchownej w województwie podlaskim, przedstawił jednocześnie rządowy program rozbudowy dróg krajowych w Polsce do roku 2030.
W ciągu pierwszych pięciu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości zbudowano około 1,5 tys. km dróg ekspresowych, a środki na ten cel zostały zwiększone z wcześniej zaplanowanych 107 mld zł aż do 162 mld zł. Nowy program jest tak pomyślany aby przez najbliższe 10 lat stworzyć swoisty „kościec” układu dróg ekspresowych w naszym kraju, budując jego brakujące elementy, zarówno w układzie Wschód -Zachód ale także Północ-Południe (to właśnie w tym układzie „południkowym”, braki dróg ekspresowych w Polsce są największe).
W ramach nowego programu dokończona zostanie autostrada A-2 ,aż do naszej wschodniej granicy, mimo tego, ze wcześniejszym programie PO-PSL, miała się ona kończyć kilkadziesiąt kilometrów za Warszawą, a także autostrada A-1 pomiędzy Katowicami i południową granicą państwa
Jak podkreślił wczoraj premier Morawiecki program drogowy do 2030 stworzy spójną całość infrastrukturalną w skali całego kraju, a wszystkie polskie regiony zostaną połączone siecią nowoczesnych dróg.
Dzięki programowi powstanie około 2 tys. km nowych dróg ekspresowych, tak że łącznie polska sieć dróg ekspresowych w 2030 roku sięgnie 8 tys. km, co poważnie ograniczy wykluczenie komunikacyjne.
Na ten program rząd chce przeznaczyć przez najbliższe 10 lat ok. 290 mld zł przy czym aż 80% będą to środki pochodzące z polskiego budżetu , a 20% środki z budżetu UE w ramach perspektywy finansowej 2021-2027.
Rzeczywiście mapa tych nowych inwestycji do roku 2030, głównie w drogi ekspresowe, jest imponująca, rzucają się w oczy szczególnie drogi ekspresowe prowadzące z Północy na Południe. I tak przez najbliższe 10 lat w pełni zostanie zrealizowana droga S19 Via Karpatia wzdłuż naszej wschodniej granicy, która na Północy naszego kraju uzyska połączenie ze wspomnianą już drogą S 61Via Baltica.
Zbudowane zostaną wszystkie brakujące odcinki drogi S-7, tak że będzie ona drogą ekspresową na całej swej długości z Gdańska przez Warszawę, Radom ,Kielce ,Kraków aż do Zakopanego. Znaczącym uzupełnieniem „południkowego” układu dróg ekspresowych, będzie droga S-11, prowadząca znad polskiego morza przez Poznań aż do Katowic i później do granicy już drogą S-1, uzupełniona od Poznania drogą S-5 prowadzącą do Wrocławia, a później drogą S8 do południowej granicy państwa.
Dokończona w ramach tego programu będzie także droga S-3, prowadząca ze Świnoujścia przez Szczecin, Gorzów Wielkopolski, Zieloną Górę , Legnicę aż do południowej granicy państwa.
Z kolei charakter „równoleżnikowy” będzie miała budowa nowych odcinków drogi S10 prowadzącej ze Szczecina przez Bydgoszcz, Toruń, aż do dużej obwodnicy Warszawy (droga S50). Podobny charakter będzie miała droga S-5, która z Wrocławia przez okolice Poznania przez Bydgoszcz i Olsztyn i po połączeniu z drogą S-16 i wspomnianą S61 Via Baltica, prowadząca do granicy państwa na Północy.
Wreszcie także zostanie dokończona dwujezdniowa droga ekspresowa S6 łącząca Szczecin z Gdańskiem, na odcinku pomiędzy Koszalinem i Gdańskiem.
Fundusz Dróg Samorządowych
Uzupełnieniem tych ogromnych inwestycji w drogi krajowe, głównie o charakterze ekspresowym, jest Fundusz Dróg Samorządowych, przy pomocy którego polskie państwo wspiera inwestycje realizowane przez samorządy ,w których kompetencjach znajdują się drogi, gminne , powiatowe i wojewódzkie.
Do tej pory w ramach tego funduszu przekazano samorządom około 40 mld zł, co jest wsparciem wielokrotnie większym niż podczas rządów PO-PSL.
W latach 2008-2015 ówczesny rząd przekazał samorządom na wsparcie inwestycji w drogi gminne , powiatowe i wojewódzkie tylko kwotę 5,5 mld zł ,teraz w ciągu kilku lat , kwota przekazana samorządom na ten cel jest ponad 8-krotnie większa.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/561875-do-roku-2030-pelna-siec-drog-ekspresowych