Wszystkie założenia przedstawione w Polskim Ładzie są propozycjami rewolucyjnymi, które w sposób zasadniczy zmienią nasza rzeczywistość w bardzo wielu różnych dziedzinach - powiedział w sobotę w Bydgoszczy poseł Tomasz Latos.
CZYTAJ TAKŻE:
Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia na konferencji prasowej podkreślił, że w sferze ochrony zdrowia nastąpi wzrost nakładów najpierw do 6 proc., a później do 7 proc. PKB. Zaznaczył, że już od 1 lipca zniesiony zostanie limit przyjęć do specjalistów.
Co Polski Ład zmieni w ochronie zdrowia?
Latos wskazał też na inne ważne punkty Nowego Ładu dotyczące ochrony zdrowia: wprowadzenie badań profilaktycznych od 40 roku życia, stworzenie krajowej sieci kardiologicznej i krajowej sieci onkologicznej, dalszy postęp w informatyzacji, utworzenie agencji, które zajmą się restrukturyzacją szpitali, ich wsparciem finansowym i pomocą w wyjściu z zadłużenia czy, a także poprawa zarządzania placówkami medycznymi.
Polski Ład to oczywiście nie tylko pierwszy filar, którym jest ochrona zdrowia. Te kolejne elementy programu będą przedstawiane systematycznie na konferencjach, jak te związane z polityką społeczną, obniżeniem danin, zwiększeniem kwoty wolnej od podatku czy też podniesieniem drugiego progu podatkowego
— mówił Latos.
Wenderlich: Koniec z imposybilizmem rządów PO
Podsekretarz w kancelarii premiera, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Bydgoszczy Jarosław Wenderlich podkreślił, że rząd PiS i większość parlamentarna skończyła z dotychczasowym imposybilizmem rządów Platformy Obywatelskiej.
To dzięki PiS, dzięki Zjednoczonej Prawicy wprowadzono szereg rozwiązań prospołecznych, jak 500 plus, 300 plus, obniżenie wieku emerytalnego, zwolnienie z podatku osób do 26 roku życia czy obniżenie PIT do 17 proc. Teraz przedstawiamy założenia Polskiego Ładu, nowego programu społeczno-gospodarczego, który ma wyprowadzić Polskę z kryzysu koronawirusowego
— powiedział Wenderlich.
„W Polskim Ładzie każdy znajdzie coś dla siebie”
Wiceminister zaznaczył, że bezrobocie w Polsce jest najniższe w Unii Europejskiej, dzięki bezprecedensowemu wsparciu przedsiębiorców w ramach tarczy antykryzysowej przekazano 216 mln zł na ratowanie miejsc pracy.
Nowy Ład to rozwiązania, w których każdy znajdzie coś dla siebie. Tam są rozwiązania w zakresie zdrowia, polityki społecznej, podatków ale też ekologii i energetyki. To bardzo duży i rozbudowany program, liczący ponad 130 stron. Niektóre zagadnienia już trafiają na Zespół ds. Programowania Prac Rządu, niektóre tafią w najbliższym czasie na Komitet Stały Rady Ministrów. Większość z nich we wrześniu będzie procedowana przez Radę Ministrów
— mówił polityk.
Wenderlich podkreślił też, że nieprawdą jest to, że na Nowym Ładzie stracą samorządy. Dodał, że subwencja inwestycyjna będzie trafiała do samorządów i będą one inwestowały.
Król o niesprawiedliwym systemie podatkowym
Poseł Piotr Król (PiS) wyraził nadzieję, że „Polska tylko jeszcze przez chwilę będzie miała jeden z najbardziej niesprawiedliwych systemów podatkowych, chyba nie tylko w Europie, ale na świecie”. Zaznaczył, że obecny system podatkowy można zobrazować czterema literami „B” - bogaci się bogacą, a biedni biednieją.
Mamy system podatkowy, który powoduje, że osoby najmniej zarabiające płacą relatywnie najwyższe podatki. My chcemy to radykalnie zmienić - 65 proc. emerytów nie będzie płaciło wcale, 18 mln Polaków zarabiających do 13 tys. zł na tej zmianie realnie zyska albo przynajmniej nie straci
— mówił Król.
Czarnek: Skok cywilizacyjny na niespotykaną dotąd miarę
Polski Ład jest rozwinięciem programu zrównoważonego rozwoju, ma umożliwić skok cywilizacyjny na niespotykaną dotąd miarę
— powiedział w sobotę w Lublinie mister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Parlamentarzyści PiS z okręgu lubelskiego przekonywali na konferencji prasowej o zaletach nowego programu społeczno-gospodarczego na okres po pandemii, określanego jako Polski Ład.
Min. Czarnek podkreślił, że to program, który jest kontynuacją polityki zrównoważonego rozwoju, który mógł być ogłoszony ponieważ Polska jest w stosunkowo dobrej sytuacji gospodarczej.
Prawo i Sprawiedliwość, widząc tę sytuację stosunkowo dobrą, stworzyło nowy program, który jest rozwinięciem programu zrównoważonego rozwoju, program Polski Ład, w którym stawiamy na kilka filarów: zdrowie, 7 proc. PKB w perspektywie do 2027 r., program Profilaktyka 40+, ogłoszony wczoraj w Chełmie, wielkie inwestycje państwowe, wykonywane przez przedsiębiorców polskich, lokalnych
— powiedział Czarnek.
Stawiamy na mieszkania dla młodych, na gwarancję wkładu własnego, możliwość budowy domów do 70 metrów kwadratowych bez pozwolenia na budowę, stawiamy na polepszenie sytuacji emerytów, zwalniając ich z podatków, w przypadku emerytury do 2,5 tys. zł
— wyliczał.
Podkreślił znaczenie programu dla sytuacji demograficznej.
Kontynuacja programów 500 plus, 300 plus, w postaci 12 tys. zł na drugie i następne dzieci, ma spowodować jeszcze lepsze działanie tej polityki. Przypomnijmy, że 500 plus zrobiło swoje, wydobyło ze skrajnej biedy 90 proc. ludzi, którzy w tej skrajnej biedzie się znajdowali, ale też według statystyk w porównaniu do tego, co przewidywano w 2014 r. urodziło się w Polsce sto kilkadziesiąt tysięcy dzieci więcej niż te przewidywania GUS-owskie
— powiedział.
To wszystko po to, żeby polityka zrównoważonego rozwoju dotknęła jak największe rzesze polskiego społeczeństwa i żebyśmy mogli zrobić skok cywilizacyjny w perspektywie następnych kilku lat na miarę rzeczywiście dotąd niespotykaną
— dodał Czarnek.
Soboń: Chcemy, aby kolejne lata były okresem szybkiego odbicia
Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, który podobnie jak min. Czarnek jest posłem wybranym w okręgu lubelskim podkreślił, że Polski Ład jest wdrażany w czasie, gdy gospodarka i społeczeństwo znajdują się w okresie wychodzenia z pandemii.
Bardzo nam zależy na tym, aby kolejne lata przed nami, były okresem bardzo szybkiego odbicia. To znaczy, aby uruchomić wszystkie możliwe impulsy dla gospodarki, które spowodują, że ta gospodarka będzie rosła bardzo szybko. Chcemy, żeby ona rosła nawet do 5 proc PKB w tym roku, a żeby w przyszłym roku osiągnąć 6 proc. wzrostu gospodarczego
— powiedział.
Soboń zaznaczył, że przygotowany został „wielki pakiet, który da impuls gospodarce”.
Wygeneruje w gospodarce odpowiedni popyt, sprawi, że gospodarka bardzo szybko się odbije, ale z drugiej strony impuls fiskalny, to jest to, że my wszyscy Polacy będziemy mieli więcej w portfelach
— powiedział.
Polacy, którzy dzisiaj są zatrudnieni i zarabiają do 10 tys. zł miesięcznie zyskają w swoich portfelach dodatkowe pieniądze, które będą mogli przeznaczyć na swoje wydatki, konsumpcję, inwestycje, to wszystko, na co chcemy, także na oszczędności, bo chcemy budować chęć oszczędzania
— dodał Soboń.
„Plan na zdrowie”
Wojewoda lubelski Lech Sprawka powiedział, że jednym z priorytetów Polskiego Ładu jest „Plan na zdrowie”, który ma poprawić bezpieczeństwo zdrowotne Polaków, wykorzystując doświadczenia zdobyte podczas pandemii.
Chodzi m.in. o to, żeby te cztery obszary w służbie zdrowia: opieka podstawowa, ambulatoryjna i specjalistyczna, leczenie szpitalne oraz państwowe ratownictwo medyczne stanowiły jeden spójny system niezależnie od rozwiązań organizacyjnych, własnościowych i innych
— powiedział Sprawka.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to: 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i zwiększenie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł. W programie zaproponowano też m.in. zlikwidowanie odliczenia składki zdrowotnej od podatku.
„Mniej pieniędzy dla urzędników, więcej dla Polaków”
Myślę, że żadna Polka i żaden Polak nie obrazi się jeżeli powiemy, że trochę mniej środków finansowych będą mieli urzędnicy, a trochę więcej Polacy
– powiedział minister rolnictwa Grzegorz Puda, pytany o zmiany w finansach samorządów po wprowadzeniu założeń Polskiego Ładu.
O nowym programie społeczno-gospodarczym rządu opowiadali podczas sobotniej konferencji prasowej w Bielsku-Białej minister Puda, a także wiceminister Rodziny i Polityki Społecznej Stanisław Szwed oraz posłowie i bielscy radni PiS.
Szwed: Rozwój kraju i wyrównywanie różnic
Jak przekonywał Szwed, Polski Ład to program „rozwoju naszego kraju i wyrównywania różnic”. Wśród rozwiązań społecznych Szwed wymienił m.in. wsparcie seniorów – emerytura bez podatku do kwoty 2500 zł – oraz kwotę wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł i tzw. PIT 0 dla seniorów.
Chcemy budować takie centra, które będą, tak jak dzisiaj dzienne domy seniora, łącznie z przedszkolami, abyśmy mogli międzypokoleniowo osobami starszymi się też wspólnie zajmować
— powiedział wiceminister. Wspomniał także o zapowiedzi budowy kapitału opiekuńczego, czyli 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko, pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia dziecka. Środki te będą mogły być przeznaczane np. na żłobek.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda podkreślał, że Polski Ład ma poprawić życie w wielu obszarach, także na wsi. Zmiany dla tych mieszkańców mają wprowadzić zapisy w dwóch ustawach – o rodzinnych gospodarstwach rolnych oraz o kodeksie rolniczym.
Pierwsza zmiana będzie dotyczyła możliwości przechodzenia na emeryturę bez zdawania gospodarstwa.
To bardzo ważne, aby udało się wprowadzić ten zapis, ponieważ wielu rolników w tej chwili chciałoby przejść na emeryturę, ale niestety jednym z warunków, który na to nie pozwala jest zdanie gospodarstwa. Chcemy to zmienić, chcemy, aby rolnicy mieli wybór
— zapowiedział.
Rząd chce też zachęcić młodych ludzi, by pozostawali na wsi i mieli zapewnione dobre warunki życia i możliwości rozwoju, ze żłobkami, przedszkolami czy szerokopasmowym internetem
— mówił Puda.
Trzeci cel to korzystne dla rolników zmiany dotyczące legislacji i podatków czy akcyz – dodał minister. Jak zapowiedział, jeszcze w czerwcu lub na początku lipca rząd przedstawi projekt nowej ustawy, która wprowadzi zmiany dotyczące wsi i rolników.
Politycy PiS przekonywali, że Polski Ład zakończy okres transformacji i Polacy będą mogli powiedzieć, że ich kraj nie jest państwem, który goni „starą” UE, ale spełnia swoje ambicje. Wiceminister Szwed, pytany o kontrowersje wokół programu, wyraził przekonanie, że w środowisku Zjednoczonej Prawicy nie będzie problemu z porozumieniem się w sprawie poszczególnych elementów Ładu.
Politycy PiS nie zgadzają się z opiniami części samorządowców, według których Polski Ład będzie oznaczał pogorszenie kondycji finansowej samorządów.
Oczywiście w różnym zakresie będziemy starali się ewentualne ubytki z tego w jakiś sposób równoważyć, przez subwencje bądź przez inne decyzje
— oświadczył Szwed.
Ja tutaj nie zakładam, że będzie jakaś strata (…) Nie mówimy o stracie, bo jeżeli mieszkańcy danej miejscowości mają uzysk, to nie jest to strata, tylko jest to uzysk dla tych mieszkańców, którzy są mieszkańcami danego samorządu. My mówimy o takich działaniach, które pomogą samorządom realizować ich programy
— przekonywał.
Minister Puda zaznaczył, że władze gminy realizują postulaty mieszkańców i dla rządu ważne jest to, ile pieniędzy mają ci, którzy tworzą samorządy, czyli Polacy.
Myślę, że żadna Polka i żaden Polak nie obrazi się jeżeli powiemy, że trochę mniej środków finansowych będą mieli urzędnicy, a trochę więcej Polacy
— oświadczył Puda.
Ja się bardzo cieszę, że więcej pieniędzy pozostanie w kieszeniach bielszczan, i to jest najważniejsze, bo bielszczanie te pieniądze wydadzą na rynku i na tym polega sukces decyzji rządu PiS – pokazuje, że gospodarka to nie są oddzielne naczynia, tylko to są naczynia połączone
— przekonywał poseł Przemysław Drabek.
Kopalnia w Turowie. Szwed: Decyzja TSUE nie do zaakceptowania
Podczas konferencji wiceminister Szwed był też pytany o decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w piątek nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia. Decyzja ta wiąże się ze skargą Czech, w ocenie których kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych.
Ta decyzja jest nie do zaakceptowania, bo ona powoduje, że cały obszar, nie tylko związany z dostarczaniem energii, ale też z pracownikami, musiałby być wyłączony. Pozbawiamy ok. 4 mln naszych obywateli dostępu do energii (…), absolutnie jedną decyzją nie można takich rzeczy robić, na to nie ma zgody
— powiedział, przypominając stanowisko premiera Mateusza Morawieckiego oraz pracowników Turowa.
To absolutnie skandaliczna rzecz i tego nie akceptujemy
— zaznaczył.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Kilkaset miliardów złotych na infrastrukturę
Polski Ład to również wielki program inwestycyjny na najbliższe lata, który można liczyć nawet na kilkaset miliardów złotych, zainwestowanych w infrastrukturę
— powiedział w sobotę wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
Zainwestowanych w dokończenie polskiej sieci dróg krajowych i autostrad tak, by ok. roku 2030 tę docelową, modelową sieć osiągnąć. W remont linii kolejowych czy w to - czym ja się głównie zajmuję Centralny Port Komunikacyjny - czyli nowe, duże hubowe lotnisko i węzeł kolejowy spinający ramy komunikacyjne nowego systemu transportowego opartego na kolejach dużych prędkości
— mówił na konferencji prasowej w Gdańsku Horała.
Zwrócił uwagę, że Polski Ład, „jak już pokazują pierwsze sondaże cieszy się dużym poparciem społecznym”.
Ale chcemy o nim rozmawiać, zanim konkretne ustawy realizujące programowe postanowienia trafią do Sejmu. Jest czas na rozmowę z Polakami również na dokonywanie ewentualnych korekt, wprowadzanie nowych elementów, które będą zgodne z ogólnymi założeniami
— wyjaśnił.
Po pandemii, którą przechodzimy w sensie gospodarczym, jak na skalę europejską - niektórzy nawet powiedzieliby, że zaskakująco dobrze. Najniższe w Unii Europejskiej bezrobocie, jedna z najmniejszych recesji, bardzo dobre prognozy instytucji, również międzynarodowych, dotyczące wzrostu gospodarczego w Polsce w tym i przyszłych latach. Ale to nie znaczy, że można spoczywać na laurach. Mamy szansę szybciej niż do tej pory dogonić wiele państw Europy zachodniej
— ocenił wiceminister infrastruktury.
„Chcemy, by Polacy osiągnęli poziom życia Europy Zachodniej”
Podkreślił, że to jest cel gospodarczy rządu Zjednoczonej Prawicy.
Aby Polacy osiągnęli poziom życia Europy Zachodniej i żeby nie były to tylko cyferki, punkciki gdzieś w tabelach, ale realny wzrost poziomu życia dla maksymalnie wielu Polaków. Stąd chociażby w Polskim Ładzie element reformy klina podatkowego i generalnej obniżki podatków i składek, która będzie korzystna dla 18 milionów podatników i dla prawie 90 procent emerytów
— mówił Horała.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
„Przed nami dekada rozwoju”
Przed nami dekada rozwoju. Powstanie 100 obwodnic i mostów, 2 tys. kilometrów autostrad i dróg ekspresowych oraz 50 tys. kilometrów pozostałych dróg
— powiedziała w sobotę w Kielcach wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Anna Krupka.
Świętokrzyscy politycy i działacze Zjednoczonej Prawicy (ZP) zainaugurowali w sobotę w Kielcach cykl spotkań z mieszkańcami regionu promujących założenia Polskiego Ładu.
Wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Anna Krupka wskazała, że Polski Ład jest zbudowany na pięciu głównych filarach. Zwróciła uwagę na planowane zmiany podatkowe. Podkreśliła, że ich obniżenie odczuje 90 proc. Polaków.
Przed nami dekada rozwoju
— mówiła Krupka.
Powstanie 100 obwodnic i mostów, 2 tys. kilometrów autostrad i dróg ekspresowych oraz 50 tys. kilometrów pozostałych dróg
— wyjaśniła.
„Człowiek i rodzina w centrum polityki”
Dodała, że dzięki nowemu programowi w województwie świętokrzyskim wybudowane zostaną m.in kolejne odcinki trasy S74. Ponadto, jak mówiła, zaplanowano środki na sport - w tym wybudowanie 3,6 tys. boisk sportowych. Zwiększyć ma się również dofinansowanie rządowe do budowy sal gimnastycznych i basenów.
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że rząd Zjednoczonej Prawicy „pokazał, że w centrum polityki państwa może być człowiek i rodzina”.
Ostatnie lata to zaprzeczenie imposybilizmu. Pokazaliśmy, że wbrew temu co sądzili nasi przeciwnicy, można zmienić politykę państwa. I tę politykę będziemy kontynuowali. Polacy mówią, że dla nich najważniejsze jest zdrowie, stąd kompleksowy program w tym zakresie. Obok zwiększenia składki zdrowotnej do 7 proc., to także powszechne badania profilaktyczne oraz likwidacja limitów do specjalistów
— wyjaśnił.
Nic nie zabieramy, a dajemy jeszcze więcej, bo wiemy jak zdobyć te pieniądze. Ostatnie lata to niemalże podwojenie wpływów podatkowych ze wszystkich podatków, więc pieniądze na to wszystko są. Nie obiecujemy rzeczy, co do których nie mamy pewności, że nie mogą zostać sfinansowane
— podkreślił Wawrzyk.
Poseł Krzysztof Lipiec, szef świętokrzyskiego PiS ocenił, że Polski Ład jest kompleksowym programem wsparcia gospodarki i polskich rodzin.
To plan ukierunkowany na wszystkie przedsięwzięcia rodzimej gospodarki, a najwięcej pozytywnych zmian poczuje polska rodzina. To program, dzięki któremu Polska zlikwiduje dysproporcje wobec krajów dawnej Unii Europejskiej, podniesie się poziom życia obywateli
— powiedział Lipiec.
Mariusz Gosek, poseł Solidarnej Polski wyraził zadowolenie, że program może być prezentowany przez całą Zjednoczoną Prawicę. Przypomniał, że bezpieczeństwo będzie obszarem, za który w Polskim Ładzie będzie odpowiadać Solidarna Polska. Wyliczał, że za rządów obozu ZP doprowadzono m.in. do rozbicia mafii VAT-owskich, o 270 proc. wzrosła ściągalność alimentów, podjęto szereg rozwiązań, aby majątek pochodzący z przestępstw był zwracany do budżetu państwa.
Program bezpieczeństwa dla Polski będzie kontynuowany. To jasna deklaracja, ze bezpieczeństwo wśród Polaków będzie wzmacniane
— zapewnił.
W przyszłym tygodniu działacze ZP zamierzają zorganizować serię wydarzeń promujących program na terenie całego województwa.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to: 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i zwiększenie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 m kw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł. W programie zaproponowano też m.in. zlikwidowanie odliczenia składki zdrowotnej od podatku. (PAP)
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/551937-politycy-pis-o-polskim-ladzierewolucja-skok-cywilizacyjny