Podatek cyfrowy zapłacą międzynarodowi giganci; fiskus ma sposób, by oszacować ich przychody z Polski - pisze w czwartek „Rzeczpospolita”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Morawiecki potwierdza na antenie wPolsce.pl: Będzie podatek od reklam - także tych w internecie. „Na to umówiliśmy się w UE”
CZYTAJ TAKŻE: Podatek od reklam w internecie? Wprowadzono go już w wielu krajach Europy Zachodniej! SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Podatek cyfrowy?
Ministerstwo Finansów nie rezygnuje z prac nad podatkiem cyfrowym - podaje „Rz”. Danina ma objąć największe firmy, których globalne roczne przychody przekraczają 750 mln euro i dotyczyć m.in. usług reklamy internetowej, treści cyfrowych, przetwarzania w chmurze, pośrednictwa platform internetowych i mediów społecznościowych. W praktyce mowa o takich koncernach, jak Google, Amazon, Facebook czy Apple.
Resort finansów nie mówi, czy poczeka na efekt prac na forum międzynarodowym, podkreśla za to, że „bierze aktywny udział w dyskusjach odbywających się na forum unijnym oraz OECD” - czytamy.
Jaka stawka?
W odpowiedzi na interpelację poselską ministerstwo ujawniło, że są narzędzia kontroli obrotów firm globalnych na terenie RP:
„Krajowa Administracja Skarbowa dysponuje dostępem do baz danych podmiotów trzecich i danych pozyskanych w ramach współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania”.
Na pytanie o stawkę podatku, resort odpowiada, że musiałaby zostać wypośrodkowana względem rozwiązań w krajach starej UE i naszego regionu. Francja i Hiszpania wprowadziły 3-proc. podatek od obrotów technogigantów. Czechy mówią o 7 proc.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/546217-miedzynarodowi-giganci-zaplaca-resort-sie-nie-poddaje