Rozważając możliwe rozwiązania kryzysu związanego z awarią oczyszczalni Czajka, doradca prezydenta ds. ochrony środowiska, zrównoważonego rozwoju i klimatu Paweł Sałek w rozmowie z telewizją wPolsce.pl mówił o ewentualności wybudowania specjalnego pomostu i przeciągnięcia nim rurociągu.
Jedną z propozycji jest stworzenie konstrukcji podwieszanej na Moście Północnym
— stwierdził, podkreślając, iż „tych opcji jest kilka”.
Absolutnie w tej sytuacji, co się wydarzyła nie można mówić, że nic się nie stało, że panujemy nad sytuacją, bo takie głosy też się pojawiają, ponieważ jest rzeczywisty problem, który potęguje się z godziny na godzinę, z dnia na dzień
— alarmował. Jednocześnie zwrócił się do warszawiaków, aby szczególnie po lewej stronie Wisły racjonalnie korzystać z zasobów wody.
Słów krytyki nie szczędził obecnemu prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu, który – jak zaznaczył - nie powinien w ten sposób się zachowywać, „tylko jak to się mówi podczas sztormu – wszystkie ręce na pokład i wszyscy do pracy”.
Nie jest to problem tylko miasta, które na początku tak nonszalancko podchodziło do sprawy, ale krajowy, bo za chwilę ta pierwsza fala nieczystości, które wciąż się wydostają z tego zapchanego kolektora przy tym zrzucie ścieków awaryjnym czy kontrolowanym, ona się dalej będzie przemieszczać przez Polskę przez powiaty sochaczewski, płocki, za kilka dni ta fala wejdzie do kujawsko-pomorskiego, po drodze jeszcze mamy tamę we Włocławku, gdzie ten nurt rzeki będzie coraz bardziej spowalniał […] i później w konsekwencji te ścieki dostaną się już bezpośrednio do morza.
— wyjaśniał Sałek na antenie wPolsce.pl.
Przypomniał, że Polska, wchodząc do UE, miała już zobowiązania traktatowe zmniejszania poziomu zanieczyszczeń ściekowych w wodzie i – wbrew temu, co twierdzi opozycja – to PiS, kiedy rządziło Warszawą stworzyło podwaliny pod budowę oczyszczalni, kolektora i spalarni odpadów pościekowych.
Zwrócił uwagę, że to wiceprezydent Sławomir Skrzypek na polecenie prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego przygotowywał dokumenty niezbędne do rozpoczęcia budowy „Czajki” „i to w 2005 roku udało się zrobić” a Hanna Gronkiewicz-Waltz jedynie tę inwestycję kontynuowała.
Hanna Gronkiewicz-Waltz miała już gotową dokumentację
— przypomniał.
Nie jest zatem prawdą, co imputuje opozycja, że to PO w czasie swoich rządów wybudowała oczyszczalnię, a kiedy PiS przejął władzę „to ją zepsuł”. Zasugerował przy tym, iż może się okazać, że odpowiedzialność za katastrofę ekologiczną spoczywa na włodarzach stolicy.
My do końca nie wiemy, co się stało w tych dwóch dużych magazynach, co się stało, że dwa wielkie kolektory się w jakiś sposób zapchały. Każda firma wodociągowo-kanalizacjyjna przeprowadza rewizję swojej infrastruktury podziemnej. To jest obowiązek. Pytanie, w jaki sposób te rewizje na poziomie miasta się odbywały? I w jaki sposób sprawa ta była monitorowana? Tunel pod Wisłą jest infrastrukturą krytyczną.
— zaznaczył.
aw/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/461632-minister-salek-problem-poteguje-sie-z-godziny-na-godzine