Resort rodziny i pracy nie pracuje obecnie nad zmianą ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę – mówił we wtorek wiceminister w tym resorcie Stanisław Szwed. Dodał, że prowadzone są jedynie badania nad skutkami gospodarczymi i społecznymi ustawy. Rząd ma też przedstawić raport, z którego wynika, że dane o szkodliwości wolnych niedziel wobec małych sklepów są nieprawdziwe.
(…) z naszych danych wynika dokładnie to samo. Fakty są takie, że niedziele wolne od handlu nie wpływają negatywnie ani na sferę ekonomiczną, ani społeczną państwa. Cały czas próbuję walczyć z ta propagandą i przekłamaniami
—mówi w rozmowie z „Super Expressem” Alfred Bujara, szef sekretariatu handlu, banków i ubezpieczeń Solidarności.
Dodaje, że nieprawdziwe są informacje, iż przez wolne od handlu niedziele padło 16 tys. małych sklepów i pracę straciło 90 tys. ludzi.
Przeciwnie, zatrudniono 150 nowych pracowników. Z danych GUS wynika zaś, że w ostatnim roku wyrejestrowano mniej film, niż przed wprowadzeniem ustawy ograniczającej handel w niedzielę
—podkreśla szef sekretariatu handlu, banków i ubezpieczeń Solidarności.
Dodaje też:
To nieprawda, nikt nie dysponuje takimi danymi.
Za łamanie zakazu handlu w niedzielę grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.
CZYTAJ TEŻ:
ann/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/440905-niepotrzebne-larum-bujara-wg-danych-sklepy-nie-padaja