Umowy handlowe, jakie UE zawarła z krajami trzecimi, są korzystne dla europejskich rolników i producentów żywności - przekonuje KE, powołując się na wyniki niezależnego badania. Pokazuje ono, że porozumienia przyczyniły się do zwiększenia sprzedaży.
Efektem liberalizacji poza wzrostem eksportu produktów rolnych jest też tworzenie nowych miejsc pracy.
Wnioski z tego raportu są bardzo zachęcajcie. Mamy jasne dowody, że umowy handlowe pomogły doprowadzić do wzrostu unijnego eksportu, a także wspierały powstawanie miejsc pracy w sektorze rolno-spożywczym
— powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli unijny komisarz ds. handlu Phil Hogan.
Wynik badania ma pomóc Komisji Europejskiej w przekonywaniu jednej z najbardziej niechętnych do porozumień handlowych grup zawodowych - unijnych rolników - że również i oni mogą zyskać na liberalizacji handlu. Na zlecenie KE eksperci niezależnej firmy konsultingowej Copenhagen Economics przeanalizowali porozumienia, jakie UE zawarła z trzema krajami: Meksykiem, Koreą Południową i Szwajcarią. Badanie pokazało, że umowy te przyczyniły się do zwiększenia wymiany handlowej. We wszystkich trzech przypadkach zwiększył się eksport unijnych towarów do państw partnerów, ale jednocześnie wzrósł również import.
Jednak z wyników badania wynika, że zwiększenie przywozu do UE miało niewielki wpływ na rodzimą produkcję w „28”. Import z Meksyku, Korei Południowej i Szwajcarii zastąpił bowiem w dużej mierze przywóz z innych krajów lub wypełnił lukę wynikającą ze wzrostu konsumpcji w UE.
Badanie pokazało, że wartość eksportu rolno-spożywczego wzrosła o ponad miliard euro w rezultacie tych porozumień handlowych
— podkreślał Hogan.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Umowy handlowe, jakie UE zawarła z krajami trzecimi, są korzystne dla europejskich rolników i producentów żywności - przekonuje KE, powołując się na wyniki niezależnego badania. Pokazuje ono, że porozumienia przyczyniły się do zwiększenia sprzedaży.
Efektem liberalizacji poza wzrostem eksportu produktów rolnych jest też tworzenie nowych miejsc pracy.
Wnioski z tego raportu są bardzo zachęcajcie. Mamy jasne dowody, że umowy handlowe pomogły doprowadzić do wzrostu unijnego eksportu, a także wspierały powstawanie miejsc pracy w sektorze rolno-spożywczym
— powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli unijny komisarz ds. handlu Phil Hogan.
Wynik badania ma pomóc Komisji Europejskiej w przekonywaniu jednej z najbardziej niechętnych do porozumień handlowych grup zawodowych - unijnych rolników - że również i oni mogą zyskać na liberalizacji handlu. Na zlecenie KE eksperci niezależnej firmy konsultingowej Copenhagen Economics przeanalizowali porozumienia, jakie UE zawarła z trzema krajami: Meksykiem, Koreą Południową i Szwajcarią. Badanie pokazało, że umowy te przyczyniły się do zwiększenia wymiany handlowej. We wszystkich trzech przypadkach zwiększył się eksport unijnych towarów do państw partnerów, ale jednocześnie wzrósł również import.
Jednak z wyników badania wynika, że zwiększenie przywozu do UE miało niewielki wpływ na rodzimą produkcję w „28”. Import z Meksyku, Korei Południowej i Szwajcarii zastąpił bowiem w dużej mierze przywóz z innych krajów lub wypełnił lukę wynikającą ze wzrostu konsumpcji w UE.
Badanie pokazało, że wartość eksportu rolno-spożywczego wzrosła o ponad miliard euro w rezultacie tych porozumień handlowych
— podkreślał Hogan.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/329312-unijny-komisarz-ds-handlu-phil-hogan-polska-z-pewnoscia-ma-bardzo-silny-sektor-rolniczy-bedzie-on-wymagal-zwiekszenia-eksportu-na-caly-swiat