Kierowcy w Polsce na stacjach zaczynają powoli zauważać skutki, jakie dla rynku naftowego ma Brexit. Spadek cen ropy na światowych giełdach powoduje, że z tygodnia na tydzień wakacyjne tankowanie jest coraz tańsze

— ocenili analitycy e-petrol.

Notowania ropy naftowej znalazły się w tym tygodniu na poziomach obserwowanych ostatni raz w maju tego roku. W ślad za nimi podążają ceny na hurtowym rynku paliw, a zdecydowanym liderem wakacyjnej przeceny jest benzyna

— wskazali analitycy e-petrol, Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak.

Analitycy prognozują w przyszłym tygodniu utrzymanie obniżonej tendencji. Według nich szacowane przedziały cenowo to 4,38-4,48 PLN/l dla 95-oktanowej benzyny, dla oleju napędowego 4,18-4,28 PLN/l, a dla autogazu 1,56-1,62 PLN/l.

Również analityk BM Reflex, Rafał Zywert wskazuje, że na stacjach spadki cen są coraz wyraźniejsze.

Spadki cen paliw w kraju to efekt korekty na rynku ropy naftowej. Wpływ niższych cen ropy na krajowe ceny paliw został nieco ograniczony przez wzrost kursu USD/PLN, bo spadek cen ropy w złotówkach jest mniejszy

— dodał.

Zywert wskazał, że „najprawdopodobniej” wakacyjny szczyt cen benzyn mamy już za sobą.

Na początku czerwca za litr benzyny płaciliśmy 4,55 PLN/l. Obecnie ceny są średnio 9 gr./l niższe i mało prawdopodobne, abyśmy do końca wakacji płacili zauważalnie więcej. Nadal korzystnie wygląda porównanie cen rok do roku, gdyż zarówno benzyna jak i olej napędowy są 50 gr./l tańsze. Litr autogazu kosztuje blisko 30 gr./l mniej niż przed rokiem

— ocenił.

(PAP)/este