System przeciwpowodziowy istniał tylko teoretycznie?! NIK ujawnia katastrofalne zaniedbania z czasów rządów PO-PSL!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Jak ocenia raport, późna realizacja zaleceń pokontrolnych lub ich niewykonywanie wynikały przede wszystkim z trudnej sytuacji finansowej regionalnych zarządów gospodarki wodnej.

W sprawozdaniach z działalności Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, zatwierdzanych przez Ministra Środowiska. Prezes informował o deficycie środków finansowych na utrzymanie wód i urządzeń wodnych, a także o pogarszającym się stanie technicznym budowli piętrzących, powodowanym brakiem pieniędzy.

Problemy z realizacją zaleceń pokontrolnych wynikały też z opóźnień po stronie Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w zatwierdzaniu planów działalności dyrektorów zarządów regionalnych, co sprawiało, że formalnie mieli oni mniej niż pół roku na realizację zadań. Inne przyczyny to np. brak określonych terminów wykonania zaleceń pokontrolnych w protokołach z okresowych kontroli budowli piętrzących lub wskazywanie odległych terminów ich realizacji.

W związku z przeprowadzoną kontrolą Izba skierowała do kilku instytucji wnioski, które w ocenie NIK pomogą usprawnić system nadzoru nad bezpieczeństwem budowli piętrzących wodę.

Do Ministra Środowiska skierowano wnioski o doprowadzenie do zmiany obowiązujących przepisów pod kątem ujednolicenia definicji urządzenia wodnego, budowli przeciwpowodziowych i budowli piętrzącej (w ustawie Prawo wodne oraz w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie).

Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego otrzymał wniosek Izby o podjęcie współpracy z Dyrektorem Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w celu ujednolicenia stosowanych nazw obiektów piętrzących wodę i tworzących je budowli piętrzących oraz klas ważności tych budowli, natomiast dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - o podjęcie współpracy z Głównym Inspektorem Nadzoru Budowlanego oraz dyrektorami regionalnych zarządów gospodarki wodnej w celu sprawdzenia, uzupełnienia i ujednolicenia danych zawartych w informatycznej bazie SEKOP (System Ewidencji i Kontroli Obiektów Piętrzących), przede wszystkim w zakresie liczby i nazw budowli piętrzących wodę i tworzonych przez nie obiektów oraz ich klasy ważności.

Celem tej współpracy ma być utworzenie pełnego, rzetelnego krajowego banku danych o budowlach piętrzących.

Rzecznik ministerstwa środowiska Jacek Krzemiński oświadczeniu ocenił, że ustalenia i zalecenia NIK potwierdzają konieczną potrzebę uporządkowania gospodarki wodnej.

Dlatego też w resorcie środowiska przygotowujemy projekt ustawy Prawo wodne, gdzie znajdą się także zapisy porządkujące odpowiedzialność za budowle hydrotechniczne, w tym także za budowle piętrzące oraz w oparciu o te przepisy zostanie usprawnione zarządzanie i finansowanie wszystkich zadań z zakresu gospodarki wodnej

— wskazał.

Bronisław Komorowski, jeszcze jako marszałek Sejmu, zasłynął podczas dramatycznej powodzi w Polsce stwierdzeniem, że woda ma to do siebie, iż zbiera się, a potem spływa do morza.

Inny polityk związany z Platformą, były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz wygadał się za rządów PO-PSL, że państwo polskie istnieje tylko teoretycznie. Strach pomyśleć, co może zdarzyć się na wiosnę, jeśli spiętrzone wody natrafią na system przeciwpowodziowy działający – wskutek rządów poprzedniej ekipy – tylko teoretycznie…

JUB/PAP

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych