Hanna Gill-Piątek zdecydowała się wystartować w wyborach samorządowych. W kampanii wyborczej wspiera ją… Stefan Niesiołowski.

Gill-Piątek pochwaliła się nagraniem, na którym były polityk PO udziela jej publicznie wsparcia. Słowa, które padły w filmie mogą nie przysporzyć byłej posłance wielkiego poparcia.

Niesiołowski zaczął od chwalenia osiągnięć swojej koleżanki, by następnie opowiadać o… „pisowskich trutniach”.

Będzie pani gwarancją tego, że ten sejmik przestanie być zbiorowiskiem pisowskich trutni i ich interesów, tylko zacznie rzeczywiście pracować dla dobra Łodzi. Przepraszam przy okazji wszystkie pszczoły. Jakiż pożytek z trutnia jednak jest

– powiedział.

Atak na Schreibera

Następnie zabrał się za atakowanie marszałka województwa łódzkiego.

Na przykład z pana Schreibera nie ma żadnego pożytku i mam nadzieję, że ta urocza buzie i te wielkie przygotowanie, ten geniusz polityczny, który został nam tu z Bydgoszczy przysłany, odeślemy do tego miasta, gdzie przyjechał

– stwierdził.

Na koniec wrócił jednak do chwalenia Gill-Piątek.

Raz jeszcze bardzo, bardzo, bardzo gorąco popieram panią posłankę, która była posłem, moją młodszą koleżanką w poprzedniej kadencji i bardzo proszę o poparcie dla pani Hanny Gill-Piątek

– mówił.

mly/X