Jeszcze wczoraj w rok po upublicznieniu rosyjskiego raportu MAK  z katastrofy smoleńskiej pisałem na blogu o rocznicy kłamstwa smoleńskiego, które nie doczekało się adekwatnej reakcji polskich władz. Przez to  w świecie funkcjonuje jako prawda. A już dzisiejsza prasa przynosi nowe informacje o okolicznościach katastrofy.

Według informacji Rzeczpospolitej słowa, które Komisja Jerzego Millera i rosyjski MAK, na czele którego stoi Tatiana Anodina, przypisywały śp. generałowi Andrzejowi Błasikowi, wypowiadał drugi pilot śp. major Robert Grzywna. Według gazety wynika to z odczytania czarnych skrzynek, którego dokonali eksperci z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dr. Jana Sehna.

Jeśli potwierdzą się dzisiejsze informacje dziennika Rzeczpospolita to kłamstwo smoleńskie już ostatecznie rozpadnie się w proch  i pył. Nie da się wówczas dłużej utrzymywać, że śp. Generał Andrzej Błasik naciskał na pilotów by lądowali w Smoleńsku. Nie da się dłużej utrzymywać, że załoga była słabo zgrana i źle wyszkolona. A to były podstawowe wnioski zawarte w rosyjskim raporcie MAK, ale także w polskim tzw. komisji Millera.
Szefowa MAK generał Tatiana Anodina i premier Donald Tusk będą musieli stawić czoła prawdzie i przeprosić za kłamstwa zawarte w obu raportach. Anodina, bo kłamstwa te wyszły od zarządzanej przez nią instytucji, a Donald Tusk bo nie potrafił na nie stanowczo zareagować i je zdezawuować.

W obecnych okolicznościach prokuratora wojskowa powinna już dziś odnieść się do publikacji prasowych.

Dziś mało kto wierzy w wersję MAK mówiącą o naciskach, złym wyszkoleniu, tym że potężne skrzydło samolotu mogło zostać ścięte przez brzozę. Niewielu też wierzy w to, że Rosjanie są w tej sprawie bez winy.

Badanie katastrofy smoleńskiej musi zacząć się od nowa przy udziale instytucji międzynarodowych i na innych podstawach prawnych. Od nowa powinny być badane wszystkie wątki i hipotezy. Wrak samolotu i oryginały czarnych skrzynek powinny jak najszybciej wrócić do Polski.

Już dłużej nie da się utrzymywać kłamstwa smoleńskiego.